– Dzień dobry, ja z ogłoszenia dzwonię, w sprawie pieska. To jeszcze aktualne?– Aaa… rozumiem. Za dwa dni. To my z córką przyjedziemy. Na pewno, ona marzy o takim właśnie maluszku. – Och, ostatni został? Ależ mam szczęście...
– Dzień dobry, ja z ogłoszenia dzwonię, w sprawie pieska. To jeszcze aktualne?– Aaa… rozumiem. Za dwa dni. To my z córką przyjedziemy. Na pewno, ona marzy o takim właśnie maluszku. – Och, ostatni został? Ależ mam szczęście...